Komentarze użytkowników

Filtr
Wyświetlanie

  • Tomasz - Piątek 03 Kwiecień 2015 01:21
    Nazwa powstała w związku ze zniszczeniami po nalotach niemieckich we wrześniu 1939 r. Ja pamiętam okres przed budową kina Hawana. W miejscu gdzie stoi kino
    od skweru do ulicy Rokszyckiej dzieci zjeżdżały na sankach. Szkoda nam było tej górki w środku miasta.
  • Tomasz - Piątek 03 Kwiecień 2015 00:59
    Gdzie jest konserwator zabytków? Profanacja tego pięknego budynku.
    Jest to oczywisty dowód na korupcję w Piotrkowie. Chodziłem tam na teleranki i teatrzyki kukiełkowe dla dzieci. Kto to jeszcze pamięta?
  • Tomasz - Czwartek 02 Kwiecień 2015 23:35
    Witam
    Mieszkałem przy ulicy Częstochowskiej w latach 1954-1960 w drewniaku za budynkiem narożnym. W drewniaku na Górnej za budynkiem murowanym mieszkał stolarz do którego lubiłem zaglądać jako mały chłopiec. Interesował mnie warsztat stolarski i piękna rudowłosa Krysia. Z opowiadań wiedziałem że w wojnę był nalot na wiadukt kolejowy znajdujący się jakieś 200 m od widocznego leja. Koło wiaduktu od strony ul Częstochowskiej znajdował się pusty plac na którym wcześniej stała duża kamienica, zniszczona w czasie nalotu.
    Na fotce widać skutki ataku lotniczego na cały teren - wiadukt i dworzec kolejowy.
    Wiadukt okazał się niezniszczalny pomimo tego, że na niego również spadły niemieckie bomby.
  • Tomasz - Czwartek 02 Kwiecień 2015 20:00
    Witam
    Kopydłowski Leonard postać warta zgłębienia wiedzy o tym zacnym przedsiębiorcy.
    Piotrkowianin, właściciel rodzinnego przedsiębiorstwa wyrobów bednarskich.
    Z przedwojennej prasy dowiedzieć się można o firmie bardzo znanej na rynku, szczególnie w branży piwowarskiej. Wedle mojej wiedzy miał dwóch synów i córkę.
    Fabrykę zmarnowali komuniści, widziałem fotkę w waszym portalu p.t. Fabryka beczek, słyszałem, że ani ojciec ani rodzina nigdy nie odebrali odszkodowania za zagrabiony majątek. Leonard Kopydłowski nigdy nie pogodził się z decyzją nacjonalizacji zakładu przeprowadzoną wbrew prawu.
    Moim zdaniem ten temat wart jest zgłębienia. Skrzywdzono piotrkowianina bardzo zdolnego i uczciwego, budzącego szacunek i zaufanie u ludzi. Istnieje grób rodzinny Kopydłowskich na starym cmentarzu. Bardzo proszę wszystkich, kto posiada jakiekolwiek materiały o rodzinie lub zakładzie aby napisał coś więcej.
    Może powstanie z tego nowa ciekawa historia pisana przez internautów.
  • Mariusz - Wtorek 17 Marzec 2015 20:35
    Przy dzisiejszej Al. 3-go Maja?
  • Mariusz - Wtorek 17 Marzec 2015 20:33
    Wypadałoby zerknąć do "Urbanistyki" Głowackiego i poszukać - w jakich latach doszło do puszczenia w tym miejscu Strawki podziemnymi rurami. Wówczas otrzymamy końcową datę graniczną do zadatowania.
  • admin - Niedziela 15 Marzec 2015 13:22
    moim zdaniem to lata 60-70
  • Pola - Niedziela 15 Marzec 2015 12:55
    Jakie to lata?
  • Mariusz - Niedziela 15 Marzec 2015 12:01
    Połączenie Strawy i Strawki. Obecnie - pomiędzy ul. Kredytową a Śląską, niedaleko Ronda Sulejowskiego.
  • Wiktor - Piątek 06 Marzec 2015 16:09
    very nice post I was very pleased to find this web-site.I watend to thanks for your time for this wonderful read!! I definitely enjoying every little bit of it and I have you bookmarked to check out new stuff you blog post .